niedziela, 15 kwietnia 2012

Dwadzieścia dwa ♥

Nie chciałam, wracać do domu, bo wiedziałam że on tam jest. Nie miałam ochoty się z nim widzieć, po tym co mi zrobił. Jak, ja mogłam mu wierzyć, że mnie kocha. Gdyby nie dziewczyny, nie wróciłabym do domu. Wsiadłyśmy do taksówki i jechałyśmy do domu. Popsuła się pogoda, jak na Londyn przystało, smugi deszczu spływały po szybach samochodu. Lubiłam się wpatrywać w deszcz. Gdy byliśmy pod domem, myśl, że za chwilę zobaczę Zayna, dobiła mnie i łza spłynęła mi po poliku. Odważyłam, się i weszłam do domu.
* Oczami Zayna, chwilę przed*
Katy, nie ma tyle czasu. Dziewczyny wyszły, żeby ją szukać i jeszcze nie wracały. Denerwowałem się coraz bardziej i winiłem siebie o to wszystko. Przecież ja ją kocham , jak ja mogłem zrobić coś takiego. Kompletnie nic nie pamiętam. Próbowałem się zająć czymś by o tym pomyśleć, lecz za cokolwiek się brałem wszystko wypadało mi z rąk, przez co straciliśmy kilka talerzy. Chłopcy, próbowali mnie pocieszać, ale co to da.
- Zayn, uspokój się - mówił Liam
- Jak, mam się uspokoić , jeśli wszystko spieprzyłem.!? - wykrzyczałem pełen złości
- Porozmawiacie ze sobą na spokojnie, wszystko będzie dobrze - powiedział Niall
- Nic już nie będzie dobrze - powiedziałem i wtedy drzwi się otworzyły, a w nich stanęła ona.
*Oczami Katy*
Weszłam do domu i zobaczyłam Zayna. Na jego widok, oczy mi się zaszkliły i czym prędzej pobiegłam do swojego pokoju. Słyszałam tylko " zaczekaj" wypowiedziane przez Liama. Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. Wiem, reszta nie była winna, ale na razie nie chcę. Rzuciłam się na łóżko i wtuliłam się w poduszkę. Rozpłakałam, się jak dziecko. Ale tego mi było trzeba, gdy wypłaczę się od razu jest mi lepiej. Leżałam, tak wsłuchując się w ciszę, ale przerwało mi to pukanie do drzwi, na początku nie odzywałam się, ale pukanie nasilało się
- Katy, otwórz wiem, że tam jesteś - powiedział Zayn, który stał za drzwiami
- Wynoś się stąd ! - odkrzyknęła
- Nie odejdę, dopóki ze mną nie porozmawiasz - wstałam i otworzyłam mu drzwi
- Katy, ja Cię naprawdę przepraszam, ja nic z tamtej nocy nie pamiętam.
- Skończ - krzyknęłam - nie chce słuchać twoich głupich tłumaczeń
- Katy, proszę Cię - mówił , widziałam, że jego oczy się zaszkliły, kochałam go. Najbardziej na świecie, go kochałam. Ale on mnie zranił. Miałam ochotę, rzucić mu się w ramiona i wtulić, ale nie, za bardzo cierpię by to zrobić.
- Wyjdź proszę - powiedziałam, przez łzy
- Ale Katy - przerwałam mu - wyjdź , proszę cię - powiedziałam, Zayn wyszedł , a ja znów rzuciłam się na łóżko. Nie płakałam już tak długo, postanowiałam być silna i spróbować normalnie żyć. Po chwili zasnęłam.
*Oczami Zayna*
Katy, nie dała mi szansy. Wyrzuciła mnie z pokoju. Nie mam już u niej szans. Wszystko spieprzyłem, jestem dupkiem, cholernym dupkiem. Wróciłem do reszty, która siedziała w salonie, gdy mnie zobaczyli ucichli.
- I co.? - spytał Harry, na co Liam go uderzył po głowie
- Nic. Nic  nie ma. Wszystko spieprzyłem - powiedziałem i uderzyłem pięścią w ścianę
- Poczekaj, jeszcze. Niech ona ochłonie. - powiedział Liam
- Nie wiem czy to coś da. Ja już nie mam siły - osunąłem się o ścianę i siedziałem na podłodze.
- Zayn, walcz o nią - mówił Lou
- Łatwo ci mówić - odburknąłem i udałem się do swojego pokoju. Przechodziłem obok pokoju Katy, słyszałem jej ciche płakanie. Serce mi się łamało. Miałem ochotę tam wejść i ją przytulić. Kochałem ją i nigdy nie przestanę. Nigdy czegoś takiego do nikogo nie czułem. Katy jest wyjątkową dziewczyną. Nie chcę jej stracić.
                                                               ***
Dadam 22 rozdział. Taki trochę beznadziejny mi wyszedł. Nie umiem pisać dramatycznych sytuacji, dlatego muszę ich pisać coraz mniej. Podawajcie swoje tt i gg do informowania o nowych rozdziałach. ;) Do następnego xxx

4 komentarze:

  1. Genialny , myślałam , że troche dłuższy będzie :)
    Ale to nic i tak świetny
    Czekam na następny , pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. jest dobrze :) oby Katy się przełamała i dała Zaynowi
    to wszystko wytłumaczyć.czekam na następny ;*
    www.steal-heart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. łał zajebiste :d odwaliłas kawał dobrej roboty ;d poprostu arcydzieło :D 3mam kciuki za dlasze czesci i zycze weny
    zparaszam do mnie gdzie pojawiła sie 12 czesc opowiadania
    http://69-imagination.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow.!Zajebisty:D Czekam na nastepny z niecierpliwoscia.:)

    OdpowiedzUsuń